Dynia w kosmetykach to więcej niż jesienny trend
Dynia to prawdziwa bomba witaminowa! Posiada witaminy A, C, E i K, a do tego cynk, potas i kwasy tłuszczowe. W kuchni wzmacnia odporność, a na skórze działa jak odżywczy koktajl. Jej ekstrakty nawilżają, rozświetlają i przywracają skórze równowagę, dlatego tak często trafiają do naturalnych kremów, masek czy toników. Ale to nie tylko marketingowy trend. Jeśli Twoja skóra jest przesuszona, szara albo zmęczona — dynia naprawdę może zrobić różnicę.
Chłód i wiatr często podrażnia naszą cerę, powoduje zaczerwienienia i podrażenia. Skóra jest też podatna w tym okresie na przesuszenie. Z tego powodu ważne jest jej właściwe odżywienie, nawilżenie i regenracja. Tak działa nasz Krem do twarzy - DYNIA - z olejem z pestek dyni i hydrolatem z rumianku. Ten krem to prawdziwe comfort food dla skóry. Zamiast sztucznych zapachów i silikonów, znajdziesz w nim:
Olej z pestek dyni - odżywia i regeneruje. Bogaty jest w cynk, potas oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Ma wielokierunowe dzialanie, gdyż z jednej strony zapewnia skórze dogłębne nawilżenie, zapobiegając jej przesuszaniu, a z drugiej łagodzi podrażnienia i zaczerwieniena.
Hydrolat z rumianku - łagodzi i uspokaja skórę, a w dodatku dodaje jej promiennego wyglądu. Wspiera walkę z wolnymi rodnikami, które przyczyniają się do przedwczesnego starzenia się skóry.
Lekki, naturalny skład, który sprawia, że skóra wygląda świeżo.
To krem idealny na jesień: koi po chłodzie, otula zapachem natury i przywraca cerze miękkość, jakiej brakowało po lecie. Nie potrzebujesz filtra Instagrama – wystarczy kilka dni regularnego stosowania.
Jeśli Twoja cera po całym dniu mówi „mam dość”, spryskaj ją Hydrolatem z dyni. To jak łyk wody dla zmęczonej skóry – lekki, delikatny, a przy tym naprawdę skuteczny. Hydrolat z dyni można używać jako tonik lub jako mgełkę odświeżającą. Poznaj jego działanie:
tonizuje i przywraca naturalne pH,
łagodzi zaczerwienienia,
daje natychmiastowe uczucie świeżości.
Używaj go rano zamiast toniku, w ciągu dnia jako mgiełki, albo wieczorem, by ukoić skórę po demakijażu. To ten typ produktu, o którym myślisz: „czemu wcześniej go nie miałam?”.
Zrób z pielęgnacji mały rytuał:
1. Spryskaj oczyszczoną twarz hydrolatem z dyni – niech skóra poczuje ten pierwszy łyk świeżości.
2. Nałóż krem dyniowy – poczujesz, jak natychmiast łagodzi i nawilża.
3. Podaruj sobie chwilę relaksu i zadbaj o siebie od środka: zaparz sobie jedną z naszych ziołowych mieszanek lub zrób herbatę z dodatkiem naszych polskich miodów i rozkoszuj się jesiennym wieczorem.
To nie tylko jesienny trend - to naturalna, ekologiczna alternatywa dla sztucznych składników. Dynia naprawdę działa - delikatnie, skutecznie i z klasą. Jeśli chcesz chcesz urozmaicić jesień przyjemną pielęgnacją – ten duet od MarketEko.eu (krem + hydrolat) to najlepszy sposób, by to zrobić.

Październik 24, 2025
Autor: Aleksandra
Czytaj